Zwyczaje żywieniowe Polaków potencjałem dla restauracji?
Zgodnie z zasadą zdrowego odżywiania człowiek powinien jeść ok. 5 posiłków dziennie. Szybkie tempo życia skłania go do spożywania chociaż jednego posiłku na mieście, poza domem, a niekiedy także miejscem pracy. Wówczas coraz częściej weryfikuje jakość serwowanych dań. Trend zdrowej konsumpcji okazuje się być coraz większym potencjałem dla restauracji. Jakie jeszcze zwyczaje żywieniowe Polaków mogą przełożyć się na sukces lokalu gastronomicznego?
Pożywny start
Polacy coraz chętnej spożywają na mieście nie tylko lunche i kolacje, ale także śniadania. Dobrym przykładem są bajgle – trend z nowojorskich kawiarni szybko zadomowił się na polskim rynku i przyczynił się do zwyczaju spożywania atrakcyjnego pierwszego posiłku na mieście. Produkty wykorzystywane do przykładowego bajgla są z reguły wszystkim dobrze znane, ale smak i sposób podania leży w gestii restauratora. Dlatego warto wykorzystywać zwyczaje żywieniowe i obecne trendy, ale zawsze należy podążać swoją recepturą. Jak wynika z badań Polacy najczęściej decydują się na jedzenie w danym lokalu właśnie ze względu na smak posiłków (58%) i chęć poznawania nowych potraw (33%)*. Zatem nie należy bać się zmian i nowości w menu. Ciekawie skomponowane dania, autorskie sosy oraz dodatki mogą wyróżnić daną restaurację na kulinarnej mapie Polski.
Komfort przy spożywaniu posiłków
Zwyczaje żywieniowe Polaków dyktują to, co lokale gastronomiczne oferują w menu. Serwują więcej warzyw, zielonych dodatków, ale również dyktują warunki lokalowe. Polacy najczęściej wychodzą do restauracji w soboty (29 proc.) i piątki (20 proc.) Najrzadziej – we wtorki (6 proc.)** W momentach, gdy jest największe oblężenie liczy się także komfort przy spożywaniu posiłków – liczba stolików, jak i miejsc pomiędzy stolikami. Nikt nie lubi, gdy osoby siedzące obok zaglądają w talerz lub przysłuchują się rozmowie. A niestety mała przestrzeń pomiędzy stolikami staje się być nagminna zwłaszcza w lokalach decydujących się na szybką obsługę gości.
Już zawczasu należy pomyśleć o właściwych proporcjach wielkości samej kuchni względem sali konsumpcyjnej. Czasami restauratorzy nie mają wyboru i muszą dostosować się do wynajmowanej lub wykupionej powierzchni. Jednak często zapominają o tym, że wybór sprzętów gastronomicznych, czyli zaplecze kuchni może mieć decydujący wpływ na ilość stolików i wspomniane odstępy pomiędzy nimi. Najłatwiejszym rozwiązaniem jest zastosowanie jednego urządzenia wielofunkcyjnego zamiast kilku tradycyjnych zajmujących zbędną przestrzeń. Dzięki temu zapotrzebowanie na miejsce w kuchni zostaje ograniczone o 30%. Nie tylko mniejsze lokale zyskają na takim rozwiązaniu. Wszyscy restauratorzy, którzy szukają szybszych sposobów przyrządzania dań, lepszej kontroli gotowania, smażenia i frytowania podniosą wydajność swojej kuchni.
Wielofunkcyjne urządzenia gastronomiczne są przyszłością rynku gastronomii, idą w parze ze zwyczajami Polaków stawiających na szybkość obsługi, dobrze wysmażone mięsa, czy makarony al dente. Możliwe jest na przykład gotowanie 50 porcji makaronu w ok. 28 minut. Czy rodzaj kuchni ma znaczenia? Polacy chętnie wybierają potrawy z kuchni polskiej (79%), na drugim miejscu włoskiej (56%)*. Warto śledzić preferencje i zwyczaje żywieniowe Polaków, także te, które mogą sprawdzić się na rynku lokalnym – od tego może zależeć być albo nie być danej restauracji.
