Loża Dżentelmenów- ekskluzywny świat elegancji

16 kwietnia 2019 ABC Aktualności
Loża Dżentelmenów- ekskluzywny świat elegancji

Dzień dobry, mamy przyjemność przedstawić Państwu niezwykły i bardzo elitarny pomysł – Lożę Dżentelmenów.  Loża Dżentelmenów to ekskluzywny świat elegancji. Miejsce, stworzone przez specjalistów od towarów luksusowych, w którym spotykają się ludzie, chcący poznać wysublimowane smaki. Celem działalności Loży jest ukazywanie bogactwa aromatów i smaków, zamkniętych w kieliszku wina, szklaneczce whisky czy niebieskim dymie cygara. Loża Dżentelmenów selekcjonuje pojedyncze, ekskluzywne i unikatowe beczki szkockiej whisky, której smakiem dzieli się z polskimi fanami szlachetnego trunku. Udało nam się porozmawiać z głównym ekspertem Loży Dżentelmenów Arturem B. Brzychcy – selekcjonerem, znawcą wyśmienitych trunków, specjalistą ds. inwestycji na rynku whisky.

Oto nasza rozmowa:

Loża Dżentelmenów – skąd pomysł?

Historia Loży Dżentelmenów sięga roku 2009. Wtedy zdecydowałem się na zmianę mojego życia zawodowego. Bezpośrednim impulsem była moja współpraca z marką Johnnie Walker. Postanowiłem rozwijać swoją pasję i poświęcić się jej bezgranicznie także profesjonalnie. Tą pasją był świat szlachetnych trunków, a zwłaszcza whisky. To właśnie ten alkohol uchodzi za najbardziej elegancki w świecie eleganckich mężczyzn – dżentelmenów właśnie. Przez wiele lat kształciłem się pod okiem ekspertów z branży. Moim mistrzem i nauczycielem był m.in. Ian Williams – jeden z najlepszych malt masterów XX wieku. Obecnie sam selekcjonuję whisky, które sygnowane są logo Loży Dżentelmenów. Naszym największym sukcesem jest elitarna
i ekskluzywna współpraca z renomowaną destylarnią Glenmorangie ze Szkocji. Po wielu naszych selekcjach, które spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem pasjonatów i ekspertów z dziedziny whisky, postanowiliśmy pójść o krok dalej i poważyć się na coś, co udało się tylko jednemu człowiekowi na świecie przed nami – księciowi Monako. Pozyskaliśmy 27-letnią beczki whisky z renomowanej destylarni Glenmorangie ze Szkocji. Loża Dżentelmenów została doceniona za profesjonalizm i pasję. To połączenie, które nie zawsze idzie w parze.

A nazwa? Skąd pochodzi?

Nazwa Loża Dżentelmenów przyszła mi do głowy po obejrzeniu filmu „Liga niezwykłych Dżentelmenów”, w którym występował między innymi Sean Connery. To właśnie Connery uosabia prawdziwego dżentelmena. Jego wizerunek kojarzy się z dobrym smakiem, kulturą osobistą i dobrymi manierami.

Idea naszej Loży jest inna, niż ta zaprezentowana w filmie. Moją intencją było zbudowanie grona, które pomoże polskiemu mężczyźnie zostać dżentelmenem. Nie wszystkiego można nauczyć się w rodzinnym domu. Wiele kwestii jest wciąż dla polskich mężczyzn nowych, nie
o wszystkim wiemy. Elity w Polsce rosną i dorastają, a często nie są świadome rzeczy, które dla wyższych sfer są oczywiste.  Coraz więcej zamożnych mężczyzn gra w golfa, jeździ drogimi autami i pije drogi alkohol. Ale to jeszcze nie czyni z nikogo dżentelmena. W Loży spotykamy się nie tylko po to, żeby degustować doskonałe trunki, ale także wymieniać się widzą
i doświadczeniami prawdziwych dżentelmenów. Rozmawiamy o dobrych manierach, wychowaniu, ubiorze i zasadach savoire vivre. Nasze motto to staroangielskie przysłowie, które w jednej z najbardziej znanych piosenek „Englishman in New York”, wykorzystał także Sting „Manners maketh man”. Można je przetłumaczyć jako „maniery czynią człowiekiem”.
I jak na prawdziwych dżentelmenów przystało smakujemy z szacunkiem szlachetne alkohole i cygara.

Do kogo skierowana jest Państwa oferta? Na czym polega Państwa działalność?

Obecnie, oprócz zamkniętych spotkań Loży Dżentelmenów prowadzimy szkolenia, prezentacje i degustacje. Selekcjonujemy także najlepsze, wysokojakościowe, ekskluzywne alkohole. Oferta wbrew nazwie nie jest skierowana tylko do Panów, pomagamy też wielu Paniom.  To z czego najbardziej jesteśmy znani to rzeczy dość podstawowe w eleganckim świecie. Naszą domeną prócz niezwykłych trunków jest: dobór garderoby, dodatków, savoir vivre, protokół dyplomatyczny. Dzisiaj Loża Dżentelmenów to zgromadzenie ekspertów dobrego smaku w najróżniejszym tego słowa rozumieniu.   

W kilku słowach: dżentelmen to…

Znowu powołam się na staroangielskie „Manners maketh man”. Ono mówi wszystko. A my idziemy jeszcze dalej: to maniery i umiejętność odnalezienia się w każdej sytuacji czynią dżentelmenem. Dżentelmen zna się także na temat dobrego alkoholu, jakościowych cygar czy food pairingu. Tego wszystkiego można nauczyć się od ekspertów Loży Dżentelmenów.

Co by Państwo zaproponowali na początek tym wszystkim, którzy dopiero zaczną swoją przygodę z Państwa Lożą?

Zdecydowanie – przyjść na spotkanie Loży Dżentelmenów, które organizujemy na terenie całego kraju. Żeby dowiedzieć się o nas więcej zapraszamy także do z naszych ambasad. Informacje można znaleźć także na naszej stronie internetowej. A potem nie zostaje już nic innego, jak poddać się ekscytacji z powodu degustowania wybornej whisky :).

Ostatnio dużo mówi się na temat food pairingu. Proszę uchylić rąbka tajemnicy, jakie są zasady jeśli chodzi o dobór cygara do whisky?

Przede wszystkim, najpierw wybieramy cygaro, ponieważ jest znacznie bardziej intensywne. Dopiero potem dobieramy do niego whisky. Poza preferencjami naszego podniebienia
i powonienia, możemy wskazać kilka głównych zasad. Przede wszystkim, paląc cygaro, nie należy się sięgać po whisky delikatne, świeże i owocowe w smaku. Ich subtelny aromat zostanie najprawdopodobniej w całości przykryty intensywnym zapachem cygara i nie będziemy mieli z tego zbyt dużo pożytku. Lepszym wyborem jest whisky mocno dymna, np.
z wyspy Islay. Jej aromat jest na tyle intensywny, że nie da się stłumić dymem z cygara.
Z wieloma rodzajami cygar doskonale korespondują whisky z nutami torfowymi i ziemistymi, medycznymi i wędzonymi. Bywa czasem też tak, że palenie cygara wydobywa niezwykłe aromaty, które bez tego są niewyczuwalne.


Dobrym wyborem jest także whisky leżakowana długi czas w beczce po sherry, czyli wzmacnianym hiszpańskim winie. Aromaty, które możemy znaleźć w tych trunkach na przykład figi, rodzynki, daktyle, czekolada, orzechy czy kawa nie występują zazwyczaj
w cygarach. Są natomiast na tyle intensywne, że nie zostaną stłumione dymem, dzięki czemu doskonale uzupełniają kompozycję.

I pytanie na koniec – z jakich Państwa propozycji mogą skorzystać właściciele restauracji
i hoteli?

Tu pomagamy dwojako. Z jednej strony możemy przeszkolić personel z trendów panujących obecnie w świecie szlachetnych trunków. Możemy także przeprowadzić ciekawą, a zarazem zabawną degustację dla gości hotelu czy restauracji. Ekskluzywnym partnerom możemy zaproponować whisky z naszego portfolio, składające się z wyselekcjonowanych przez nas whisky z pojedynczych beczek. Takie okazje są naprawdę unikatowe – zdarzają się niezwykle rzadko i są bardzo pożądane przez wielu prestiżowych i wymagających klientów.   

Bardzo dziękuję za rozmowę. Mam nadzieję, że będą Państwo często gościć na naszym portalu. A wszystkich zainteresowanych odsyłam do naszego katalogu marcowego oraz na stronę www.lozadzentelmenow.pl