19 maja 2020 ABC Aktualności, Polecane

Jak ocalić prestiż obsługując klienta zza pleksi?

Znaleźliśmy rozwiązanie dla sklepów premium, sal konferencyjnych, banków i innych miejsc, w których nie wypada witać klienta zza plastikowej płyty.

Powszechne w sklepach spożywczych, niektórych punktach usługowych czy chociażby na stacjach paliw zabezpieczenia, to wycięte z pleksi (transparentnego plastiku) tafle. W zależności od możliwości, jakie daje pomieszczenie, podwieszone pod sufitem, dokręcone do lad lub po prostu ustawione na nich.

Tymczasowe rozwiązania

To rozwiązanie doraźne, które zaczęto stosować, spontanicznie szukając zabezpieczeń narzuconych przez rząd, ale także wymaganych przez pracowników. Natychmiast powstał rynek tych zasłon. W zależności od grubości materiału, jego rozmiaru i kształtu, podobne zabezpieczenia kosztują przedsiębiorców od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Podobnie, jak w pierwszym etapie obowiązku odkażania rąk, noszenia masek i rękawiczek, ceny osłon z pleksi kształtuje głównie popyt. Solidne zabezpieczenia z tego materiału będą jednak nadal dość kosztowne.

Szkło akrylowe – tak bowiem fachowo powinno się mówić o tym poliakrylu, nie należy do najtańszych materiałów. Jednocześnie trudno o nim mówić, jako o materiale prestiżowym. Używa się go przede wszystkim wszędzie tam, gdzie chce się oszczędzić na szkle (na przykład zastępuje je w najtańszych kabinach prysznicowych, wykonuje się z niego okna w pomieszczeniach gospodarczych, itp.).

Co z lokalami premium?

Nadchodzące otwarcie restauracji, punktów usługowych czy hoteli, powrót do obsługi klienta w bankach i wielu, wielu innych miejscach, także spotkań B2B w siedzibach firm, konferencji, targów, będzie wymagało stosowania odpowiednich zabezpieczeń.

Trudno podkreślić autorytet firmy, czy chociażby podkreślić znaczenie rozmów, w najnowocześniejszym biurowcu, najlepiej urządzonej restauracji, kiedy klienci będą musieli siedzieć oddzieleni od siebie arkuszem przezroczystego „plastiku”. W dodatku, dbając o utrzymanie go w należytej higienie, należy liczyć się z dość szybką utratą transparentności tego materiału. Widać to już dziś – po kilku tygodniach używania pleksi – w marketach. Częste czyszczenie sprawiło, że materiał jest porysowany. Jego wadą i zaletą jest bycie stosunkowo lekkim budulcem. To zaś może powodować w niektórych modelach brak stabilności. Łatwo je wywrócić. Dodatkowo szkło akrylowe ma tendencję do elektryzowania się. Czyszczone środkami dezynfekującymi z alkoholem może matowieć. Podobnie zachowa się narażona na długie działanie promieniowania UV.

Nie od szklarza

Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Szkło. Przegrody, parawany na stoły i lady ze szkła. Żeby jednak to rozwiązanie było bezpieczne, nie wystarczy udać się do najbliższego szklarza i zamówić wykonanie osłony. Tradycyjne, dostępne w tych źródłach tafle szkła nie spełniają wymogów bezpieczeństwa. Optymalnym rozwiązaniem jest użycie szkła hartowanego posiadającego odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa, najlepiej pokrytego warstwą ułatwiającą dezynfekowanie i utrzymanie szkła w czystości.

Prestiżowe rozwiązanie

Gdzie szukać takich rozwiązań? Sprawdziliśmy, jak się okazuje, propozycję dla biznesu ma między innymi młoda polska firma spod Poznania. – Jesteśmy na ostatnim etapie prac nad estetycznymi „parawanami” na stoły czy biurka – mówi Bartosz Małecki, specjalista do spraw Jakości z firmy MATT & MART.

– Będą wykonane ze szkła hartowanego, które dostarcza nam polska huta, i stali. Konstrukcja będzie stała samodzielnie na stole lub będzie montowana do jego krawędzi. Te rozwiązania właśnie kończą próby w naszym dziale badań i rozwoju – wyjaśnia nasz rozmówca. Gwarantuje, że będą to produkty klasy premium, dedykowane miejscom, w których dotychczas stosowane osłony, po porostu nie pasują. Cena produktu z gwarancją na pięć lat używania ma być porównywalna, do niektórych oferowanych obecnie parawanów z plastiku.

Jakie ma cechy?

Czy warto zainwestować w takie osłony? Szkło ma swoje zalety. Przede wszystkim jego transparentność. Kryształowa przejrzystość, której nie da się niczym zastąpić. Do tego trudno je zarysować. Dobrze znosi większość środków używanych do dezynfekcji. Jak w przypadku pleksi jego wadą i zaletą jest masa tafli szkła. Szkło jest po prostu ciężkie, a więc pewnie stoi. O stabilność samej osłony dbają konstruktorzy. Szkło z certyfikatem przechodzi testy wytrzymałościowe. W kategorii wątpliwości, pierwszą myślą, która przychodzi do głowy jest możliwość jego potłuczenia. Nic bardziej mylnego. Wystarczy włączyć Internet i obejrzeć dowolny test szkła hartowanego. Oprócz wymaganych przez przepisy, różne osoby poddają te tafle różnym „testom”. Po szybach już skakano, uderzano je młotkiem, rzucano w nie kamieniami, a szyby wszystko to wytrzymywały.

szklane osłony